BERET FORUM (Czyste ręce mogą więcej)
Beret Forum
FAQ
::
Szukaj
::
Użytkownicy
::
Grupy
::
Galerie
::
Rejestracja
::
Profil
::
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
::
Zaloguj
Forum BERET FORUM (Czyste ręce mogą więcej) Strona Główna
»
STORY
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Chamówa, Debaty i już NiePIK
----------------
DOWCIPY
WOOOLNE MYŚLI i FIGHT CLUB
STORY
ŚWIĘTA, CHAMY I BYDLĘTA KLĘKAJĄ
Rekreacja pozaplanowa
----------------
GRY KOMPUTEROWE, MUZYKA I FILMY
LINKI
FOTKI
SZUKAMY NA NECIE
NIEPORADNI
FAQyU i tematy zaginione-> zablokowane poprzez czasss
----------------
FAQ, CZYLI DZIAł DLA WIEDZąCYCH INACZEJ
SZKOŁA- PIK
BIBY, KONCERTY I IMPREZY
BALA NA KOLOROWO LUB NIE...
DEBATY
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Oomeleelem67
Wysłany: Śro 12:33, 25 Kwi 2007
Temat postu:
2 old women are drilled in all holes just like young!
http://amazing-matures.info/video316680/
Amaneoolee4
Wysłany: Wto 18:14, 24 Kwi 2007
Temat postu:
Banned video!
http://amazing-matures.info/video316680/
Maximum Perversum
Wysłany: Nie 23:33, 16 Kwi 2006
Temat postu: BOGNAR WIECZNY ŁOWCA-3- SPRZEDAWCA MARZEŃ- TEUSZEK
AKT DRUGI- TEUSZEK SPRZEDAWCA MARZEŃ
W:Miriam, Bognar, Teuszek
Miriam rozpaliła ognisko.
-jak Ty to zrobiłaś?!
-dla mnie to normalne,-powiedziała z wyuczoną odrazą dla słabszych-
mam zdolności paraterapełtyczne i czaruję dzięki nim.
-co masz?
-zdolności paratopeutyczne.
-czyli jesteś wiedźma?
-określiłabym czarodziejka, nie ważne, idź coś upolować jeść Bognarze,
robię się głodna-ziewnęła-, a już się ściemnia. Po dwóch godzinach i paru minutach
zjawił się z człowiekiem, który wzrostem nie sięgał im pasa.
-WYPRASZAM SOBIĘ TAKIE TRAKTOWANIE!-ryczy malikuć-
-przepraszam pana za nieokrzesane zachowanie Bognara,-spokojna jak to przystało na
pożądną matkę- co Ty robisz temu panu Bognarze?
-przyprowadzam, miałem jeść przynieść, a polować nie umiem, to może pomyślałem że się on przyda-ponownie mina zbitego psa...-
może.
-och!, głodni państwo są, może zapowiem w czym jestem hetmanem wśród generałów,-uczynił ukłon,
brudząc twarz ziemią- jestem Teuszek trzeci Wielki, sprzedawca marzeń,
(wieśniak co przerobił się na dobrego sprzedawce), do usług.
-Wielki? może raczej nie wielki,-Bognar był na szczycie swojej kreatywności- albo karzełki...
-zamknij się Bognarze, co pan może nam zaoferować, na dzień dzisiejszy?
-och, droga pani gdybym mógł jednym słowem, gdyby słowo to miało moc, było by silniejsze od,
od... od Hieny atakującej swą zdobycz!..
-a kim jest ta zdobycz? -dopytał Bognar, kreatywność się skończyła-
-nie wiem, kimkolwiek
-kim jest kimkolwiek?
-NIE WIEM, OBOJĘTNIE, NAPRZYKŁAD-typowe u niziołków, w nerwach pieprzą bez sensu- LWEM!
-spokojnie, spokojnie proszę pana, ten nieokrzesany jedno jądrowy włochaty śmierdziel zwany
Bognarem się już uspokoi, prawda Bognarze?
-.. Ta... Tak...-mina zbitego...-
-dobry Bognar, masz tu od pani scoobysnacka, a więc przechodząc do szczegółów, co pan ma do
zaoferowania, na przykład jakieś jedzenie na przykład?
-Och! naturalnie pani, moja Kleopatro wszystkich wsi...
-no to...
-hmm
po rozpoczęciu szukania w mikro pojemniczku jakiego miał ten niziołek, bo w istocie nim był,
zaczął kolejno wyjmować kawałki drzewa, innemu gałązki.
-no i co to ma być?-irytacja-
-och, to jest marzenie, co sobie zażyczysz tym to będzie, za jedyne szesnaście szerstencji.
-ale to jest drewno -dopowiedział Bognar
-zamknij się, niech mówi -dopowiedziała Miuriel
-dziękuję -dopowiedział Teuszek
-mów jak to działa Teuszku
-no więc, pierw musicie kupić, potem zjeść, i jedząc wyobrażajcie sobie że to jest jedzenie.
-zademonstruj, albo nic z tego. -powiedziała Miuriel surowym głosem-
po kilku minutach prub rozgryzienia gałęzi i jej połknięcia Teuszek się poddał z płaczem
-NIGDY NIE BĘDĘ DobRYM SPRZEDAWCĄ, JESTEM ŻAŁOSNY!
Miuriel poczuła dziwną jak na jej charakter żałość, serce jej się skruszyło, zwiodło ją na
manowce, dołączając do drużyny kolejnego nieudacznika i zaproponowała
Teuszkowi by dołączył do jej misji, Teuszek propozycją pocieszony przyjął ją, gdyż, nic
innego mu nie zostawało.
-ale oddasz mi swoją bluzkę Niziołku.
-ale to jest bluzka po mojej babci!, rodowa, z babki na babkę!
-Teuszku, czy My czegoś nie wiemy o Tobie? -spytał Bognar
-no.. mój ród się kończy.. -łezka mu popłyneła-i babcie wymarły..-mu, znaczy Bognarowi.
Miriam mimo irytacji Teuszka ubrała na swe jedwabne ciało bluzkę babek. Wyglądała w nim jak
w obcisłym staniku i raczej nie przykrywał on nawet biustonoszu, ale Miriam się odrazu
rozpogodziła- miała bluzkę.
Następnego dnia po marzonym śniadaniu z gałęzi wyruszyli dalej, Bognara nurtowało pytanie...
-Co to za misja o której mówisz?
-odpowiedź na to pytanie tkwi głęboko we mnie, nie mogę teraz powiedzieć, bo ta bajka
straci wszelką tajemniczość, zresztą autor i tak teraz nie wie co to za misja.
-a co mam w niej robić?
-wojować mi się zdaje.
-acha.-starał się wyglądać bohatersko... wyglądał śmiesznie...-
Ale Miriam nie wiedziała że autor wiedział... Miriam była niegdyś kiedyś szanowaną czarowicą,
teraz jedno z tych dwóch straciła, nie jest już szanowana.
Dawno, dawno temu gdy Miriam była niegdyś kiedyś szanowaną czarownicą zakochała się w pewnym
śmiertelniku, (co był brzydki, gruby, śmierdzący i żarł ino szczury bo biedny był), ale to
się nie spodobało innemu czarodziejowi Majakaka, co ją kochał i postanowił się zemścić,
miał on kuzyna co miał kolege, którego matka była sprzątaczką na dworze króleskim Zumbi,
Król ten bardzo bał się szczurów, ale to nie o tym, matka ta, to znaczy ta matka kolegi od
kuzyna Majakaka wymyśliła mistyczny plan, żeby Majakaka zaczarował tego śmiertelnika w którym
zakochana była Miuriel w pięknego kolesia, co jest fajnie wysportowany, biceps prawy jak stodoła
lewy jak remiza, Miuriel jak to zobaczyła postradała zmysły że jej kochany Abescytaniks,
(bo tak mu matka prostytutka dała) zmienił się nie do poznania w kogoś przystojnego, podczas
stradania zmysłów się odkochała i podczas odkochywania straciła prawie wszystkie moce magiczne, przeszły
one na Abescytaniksa, który dołączył do Majakaka i razem zaczęli podbijać świat, (puki co wciąż
planują jak to zrobić i piją piwo, ale liczą się zamysły), teraz Miuriel musi odebrać swoją moc
i uratować świat przed złymi czarodziejami Majakaka i Abescytaniksem (i matką kolegi od kuzyna
Majakaka).
::
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
::
template subEarth by
Kisioł
.
Programosy
::
Regulamin