Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maximum Perversum
Wszechpotężny Widelec
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/69
|
Wysłany: Śro 23:16, 26 Kwi 2006 Temat postu: BOGNAR WIECZNY ŁOWCA-4- SPOTKANIE BELZEGŁUPA Z BOGNAREM |
|
|
Bognar był mądrym człowiekiem, jego czyny obwieszczały światu, co i jak powinno być,
czego się nie tknął stawało się lepszym. Miał zdolności w walce, potrafił czytać,
dobrze mówić i słuchać, miał dużo zdolności i cech które prawie dorównywać mogłyby
Chuckowi Norrisowi, ale to tyle o nim.
Wróćmy do jego syna, Bognara, marnej kopii, którą "kopia" nazwać ciężko, prędzej
coś w stylu porównania trzciny do drzewa. (coprawda z znanych źródeł to trzcina
wytrzymuje wiatr, a drzewo nie, ale zwróćcie uwagę na to że te drzewo... już się mu
zmarło...
A nasi bohaterowie brną dalej przez las idąc z jedną myślą, tą że nie myślą.
-Bognarze-z hipnotycznym spojrzeniem powiedziała Miuriel- podaj masełko.
Bognar nie wiele gorzej patrzący podał kawałek kory
-Dziękuje Bognarze...
Po obfitym śniadanku nasi trzej bohaterowie ruszyli w dalszą podróż, Teuszek mówił
że nieopodal jest wieś "Znaddupie", w której mogą, po sprzedaniu prowiantu (pewnie
na opał) kupić Bognarowi do misji jakiś miecz... lub w wypadku braku funduszy choć...
scyzoryk?
Po przejściu niecałego kilometra, od postoju usłyszeli donośny i jednocześnie piskliwy
głos...
-DRZYJCIE ŚMIERTELNICY- zapiszczał
Bognar pierwszy ze swoimi detektorami zmysłu słuchowego odziedziczonego po ojcu usłyszał
-słyszałem chyba coś-powiedział, rozczarował się na reakcji reszty kompanów, bo zauważył
że Teuszek jak i Miuriel również, z różnicą że oni zrozumieli co mówiło to coś
i wypatrzyli pochodzenie, na końcu drogi stał różowy niewielki króliczek, o niebieskich
oczeńkach i z kokardką na uszkach.
-DRZYJCIE ŚMIERTELNICY MÓWIĘ-mówił- PRZYCHODZĘ Z OTCHŁANI PIEKIELNYCH
Tylko Bognar padł na kolana, spojrzenie Teuszka i Miuriel życzyło sobie czegoś więcej
po wysłanniku piekła jak króliczka.
-jaki słodki...-ujęła widok Miuriel, w istocie był on słodki- zgubiłeś się maleńki?
-DRZYJCIE... ech, zostawmy formalność za sobą, jestem Belzegłup, diabeł, miło mi.
-a ja Bognar, to jest Teuszek, a tam Miuriel, -dodał szeptem- chyba ma okres bo
miewa humorki...-Bognar wtedy się dowiedział jak wyglądają prawdziwe humorki.
-ykhm, nie chciałbym Wam przerywać kłutni, albo raczej bójki, e, raczej bicia, uu
butowania, kurde, panie Teuszku, ona niezła jest...
-zostaniesz Belzegłupie na obiad?,-Teuszek, szczęśliwy że jest na świecie ktoś mówiący, a
mniejszy od jego samego po pytaniu dopowiedział- mamy pyszne kurczaczki wędzone z kawiorem.
-Ja tylko coś zakomunikować,-nie schodził z piszczącego tonu- przekaż o Wielkiemu Bognarowi
pozdrowienia piekielne, i daj mu to- Belzegłup odpioł z uszek kokardkę, wyglądała typowo,
jak tania chińska podróbka adidasa (który zaczął produkcję wstążek, jak się okazało że
są wymogiem nowej mody zprzed wieków...) Belzegłup zostawił instrukcje, powiedział że ma
ona ochronić go przed nieuniknionym w chwili zwątpienia, sterowanego magią potężnego
złego i śmierdzącego czarodzieja, który ma kuzyna, którego matka sprząta na dworze króla...
przed odejściem przeklnął zdolności przemiany na ziemi, gdyż zwykłe diabły umieją
zamieniać się we wszystko, on na lekcji spał, więc chodził na korepetycje do aniołów...
Tegoż dnia, nie wzruszeni bohaterowie postanowili się zatrzymać na przedwczesny postój,
przymuszony niemożnością chodzenia Bognara, tłumaczenie się Miuriel że doprawdy nie chciała
aż tak mocno nie pomagało naszemu gównemu bohaterowi, z rana wyruszyli dalej...
W podróż magiczną, kolorową i śliczną.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maximum Perversum dnia Śro 23:59, 26 Kwi 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maximum Perversum
Wszechpotężny Widelec
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/69
|
Wysłany: Śro 23:21, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Qrde, przerastam własne umiejętności pisania, toż to było arcydzieło na skale mojego pokoju!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maximum Perversum
Wszechpotężny Widelec
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/69
|
Wysłany: Śro 23:25, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
albo nawet na skale domu!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WilQ
Poprostu Dobry Pierdziel XX***
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/69 Skąd: Z Katowic ale w Ciszy
|
Wysłany: Czw 1:34, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Litości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amaneoolee4
Nędzny Czerw **
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/69
|
Wysłany: Wto 18:13, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Two grandmas are done in all holes!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|